Teorie psychologiczne

Kontrakt psychologiczny opiera się na wielu założeniach i teoriach psychologicznych, które zostaną opisane na stronach bloga.



(1) Analiza Transakcyjna

Analiza transakcyjna jest teorią stosunków międzyludzkich, ale także koncepcją opartą o teorię wymiany, w której przedmiotem zainteresowań są działania i relacje między ludźmi zwane „transakcjami”[1] ich przebieg oraz uwarunkowania[2]. Twórca teorii analizy transakcyjnej – Eric Berne – zauważył, że kontrakt psychologiczny jest elementem naszego codziennego życia. Kontrakt i kontraktowanie jest podstawowym narzędziem tej teorii stosowanym w czterech oszarach praktyki tj. psychoterapia, consulting (coaching), edukacji i organizacyjnym. Koncepcja ta wykorzystywana jest także do analizy kontraktu psychologicznego występującego w organizacji w literaturze ekonomicznej i zarządzania.[3]
Kontrakt psychologiczny w tej teorii wywodzi się z założenia filozoficznego, że wszyscy „ludzie są OK”, dlatego też w np. obszarze psychoterapeutycznym terapeuta oraz klient mają równą relacje, a ich działania i odpowiedzialność skierowana jest w kierunku zmian jakie chce osiągnąć klient/pacjent. W ramach tego złożenia jest przekonanie, że wszyscy ludzie mają zdolność do myślenia (większą lub mniejszą) i każdy jest odpowiedzialny za własne życie, biorąc pod uwagę konsekwencje własnych wyborów. Dlatego też aby terapia miała sens, obie strony jako partnerzy wspólnego celu muszą jasno dogadać się co do istoty tego celu/zmiany oraz wkładu pracy jaki każdy z nich wnosi w jego realizację.[4] Dlatego też koncepcja analizy transakcyjnej rozumie kontrakt jako „jawne, obustronne zobowiązanie do jasno określonego sposobu działania.”[5] Inaczej mówiąc są to „deklaracje ustalajace naturalne obowiązki stron umowy”.[6] Działanie w ramach kontraktu może dotyczyć zamiany uczuć, zachowań[7] lub pracy nad rozwiązaniem konkretnych problemów.”[8] Kontrakt może być zawierany z samym sobą[9] i/lub z kimś innym np. z małżonkiem[10], jak też w innych relacjach społecznych i osobistych.[11] Mimo faktu, że czasem wiele stron jest zaangażowanych w kontrakt, sam konktrakt jest bezstronny. Obie strony „zwyciężają” jeśli przestrzegają ustaleń kontraktu, obie strony przegrywją jeśli nie szanują wzajemnych zobowiązań.[12]
Kontrakt wg. analizy transakcyjnej powinien cechować się jasnością oraz precyzjnością w zakresie decyzji działania lub zmiany w kontekście konkretnego problemu, który jest celem kontraktu. Cel powinien być określony prostym, jasnym jezykiem. Powinien dawać pewność możliwości osiągnięcia kontraktu oraz motywacje do jego realizacji.[13],[14] W sytuacji kontraktu zawieranego z samym sobą do zmiany / rozwoju samego siebie kontrakt powinien odnosić się do następujacych warunków: zmieniać ścisły i ograniczony aspekt; postępować małymi krokami; rozwijać jak najczęściej to, co już umiemy robić; zaczynać do siebie samego bez szukania przemiany innych; dać sobie czas na przygotowanie i analizowanie.[15] W sytuacji zwierania kontraktu z drugą osobą Steiner wskazuje na dodakowe warunki, które warto spełnić aby kontrakt był dobry tj.: obopólna zgoda, sprawiedliwa wymiana pomiedzy obiema stronami, czyli korzyści jakie z tej relacji wyniosą oraz kompetencje. Kompetencje dotyczą obu stron i mówią o sposobie i stopniu realizacji kontraktu. Ważne jest by kontrakt był zgodny z prawem i dobrem publicznym społeczeństwa.[16]
Berne wyróżnił trzy aspekty / wymiary na których musi funkcjonować kontrakt: administracyjny lub biznesowy (inaczej wg. Hay proceduralny[17]), aspekt profesjonalny (merytoryczny) i aspekt psychologiczny[18]. Niektóre z owych aspektów mogą być sprecyzowane na piśmie, jednak zależy to od kwestii omówionych między stronami podczas ustaleń ustnych. Wymiary te wywodzą się z kontraktu w pracychoterapii w której terapeuta oddzielał sprawy zawodowe (administracyjne) od spraw leczenia (profesjonalnych).[19] Jednak zarówno w kontrakcie teraputycznym, jak też w kontrakcie pomiędzy np. trenerem prowadzącym szkolenie i organizacją największe znaczenie mogą mieć elementy kontraktu, które zostały przemilczane, czyli psychologiczne.[20]
Wymiar administracyjny kontraktu dotyczy takich uzgodnień jak: czas, miejsce, płatność oraz odpowiedzialność za poszczególne zadania. W sytuacji na przykład trenera prowadzącego szkolenie bedzie to: miejsce odbywania szkolenia, terminy i czas trwania sesji, liczbę uczestników szkolenia, ewentualną kontywnuację szkolenia w późniejszym terminie, jak również wynagrodzenie trenera lub rekomenstata za nadgodziny (w przypadku trenera wewnetrznego).[21] Ogólnie można powiedzieć, że są to sprawy administracyjne i finansowe.
Kolejny wymiar którym jest profesjonarny dotyczy przedewszystkim celów działania oraz sposobów jego osiągnięcia. W przypadku relacji psychoterpautycznej, klient jasno definuje zmiany których chce dokonać i precyzuje działania jakie może podjąć by zreazlizować wcześniej zdefiniowane zamiany. Natomiast terapeuta precyzuje, w jakim zakresie może pracować z klientem, aby zrealizować zdefiniowane zmiany oraz określa swoją rolę w całej relacji.[22] W przypadku trenera/szkoleniowca kontrakt profesjonalny obejmuje proces uczenia się oraz określenie ról w tym procesie dla obu stron szkolenia. I tak, może to być po stronie trenera: sposoby i treści przekazywania odpowiednich informacji, umiejętności, doświadczeń w ramach kompetencji trenera/ nauczyciela. A po stronie uczestników: gotowość do wzięcia udziału w ćwiczeniach i metodach aktywzujących, ale też dzielenie się wcześniejszą wiedzą, umiejętnościami oraz doświadczeniem z jakim przychodzą na szkolenie.[23]
Ostatni z wymiarów, czyli psychologiczny, który może stanowić najwżniejszy aspekt całego kotraktu, zawiera ukryte motywy, często nie wypowiedziane lub też nieuświadomione.[24] Występujący wzorzec zachowań społecznych w danej relacji np. trener – uczestnicy, terapeuta – klient, może być nie jasny i strony mogą nie być go świadome. Przykładem może być trener który przychodzi na szkolenie w celu przekazania wiedzy i umiejętności dotyczących prawa pracy, a uczestnicy którzy przychodzą z przekonaniem, że będzie to sprawdzenie ich kompetencji w zakresie prawa pracy oraz tego czy „nadają się” do pracy w dziale personalnym. Inną reakcją jest sytuacja gdy uczestnicy traktują trenera jako nauczyciela (przenosząc negtywne doświadczenia ze szkoły) i próbują udowdnić kto jest bardziej kompeteny i „obeznany w prawie pracy”. Tak więc jeśli poziom psychologiczny nie zostanie omówiony, nie będzie przedstawiony „czysty” cel spotkania, jakim jest przekazanie oraz nauka wiedzy i umiejętności w zakresie prawa pracy, wówczas cel główny nie zostanie zrealizowany, gdyż jedna lub obie ze stron nie będą przestrzegać kontraktu. Dobry kontrakt pychologiczny opiera się na wzajemnym szacunku i zaufaniu obu stron. W przypadku trenera jest to szacunek do zdolności uczestników, do ich wcześniejszych doświadczeń oraz zaufanie dotyczące faktu, że uczestnicy znajdą sposób na najlepsze wykorzystanie wiedzy uzyskanej na szkoleniu. Po stronie uczestników szacunek przejawia się w szacunku kompetencji trenera oraz zaufaniu że proces nauczania został przygotowany tak, aby być jak najbardziej efektywnym.[25] Dzięki ujawnieniu tego „ukrytego programu”, wzajemnych oczekiwań dotyczących roli społecznej obie strony unikają niejasnych relacji oraz tzw. „gier psychologicznych”[26], które oddalają od celu.[27]
Ważnym elementem, który wychodzi się z tej teorii i dotyczy kontraktu jest fakt, że kontrakt jest „rzeczywistością” dynamiczną i można go ponownie negocjować[28]. W świecie zmienia się zbyt wiele rzeczy: ludzie, potrzeby, okoliczności itd, co powoduje że należy zwracać uwagę na aktualność i odniesienie do rzeczywistości danego kontraktu. W niektórych sytuacjach brak respektowania kontraktu może być sygnałem do modyfikacji i ponownych negocjacji w zakresie jego ustaleń, gdyż zmieniła się otaczajaca „go” rzeczywistość.[29]


[1] Transakcja wg. tej teorii to „podstawowa jednostka komunikacyjna oraz jednostka stosunków społecznych, która składa się z bodźca emitowanego (bodziec transakcyjny) oraz reakcji na ten bodziec (reakcja transakcyjna). Transakcja może być zarówno w formie werbalnej jak i niewerbalnej. Nazwa „transakcja” odnosi się do korzyści jakie obie strony z niej wynoszą zob. Berne, 1999, s.39; Tomkiewicz, 1992a za: Niepublikowana praca mgr. Andrzej Konopka, Wewnętrzna aktywność dialogowa a struktura osobowości. Badania mężczyzn uczestniczących w szkoleniach . "7 sekretów efektywnego ojcostwa". s.44.
[2] I. Krzemiński, Co się dzieje między ludźmi, Wyd. Naukowe i Literackie OPEN, Wyd. Jacek Santorski & CO, Warszawa 1992, s.84.
[3] Zob. np. R. Kaczyńska Maciejowska R., Nie tylko płaca. Pracodawca Nr 01 (85), Styczeń 2005, s.17 – 18.; Makin, P., Cooper, C., Cox, C. Organizacje a kontrakt psychologiczny. Zarządzanie ludżmi w pracy. Wydawnictwo Naukowe PWN. Warszawa 2000, s.99 -107.; Wellin M., Zarządzanie kontraktem psychologicznym. Zaangażowanie pracowników w zwiększenie wydajności firmy, Wyd. Wolters Kluwer Polska Sp. z o.o. , Warszawa 2010, s.228 – 247.
[4] I. Stewart, V. Joines, TA Today. A new Introduction to Transactional Analysis, Nottingham: Life Space Publishing. 1987., Niepublikowane tłumaczenie Julian Ilwicki, Podręcznik Analizy Transakcyjnej. Gorzędziej 2002, s.176.
[5] E. Berne, Principles of Group Treatment., Grove Press, New York 1996, s.48.
[6] A. Harris, T. Harris, Staying Ok, Harper & Row, Publishers, New York 1985. Niepublikowane tłumaczenie Ilwicki J.P., Trwać w postawie OK, aby być w zgodzie z tobą i z sobą., Gorzędziej 2002., s.61.
[7] D. Chalvin, J.L. Muller, L’analyse Transactionnelle guide pratique pour les agents de maitrise et les techniciens. Entreprise Moderne d’Edition. Prayż 1989. Niepublikowane tłumaczenie Ilwicki J.P., Przewodnik praktyczny dla techników i instruktorów. Gorzedziej 2002, s.45.
[8] J. Muriel, D. Jongeward, Narodzić się by wygrać. Analiza transakcyjna na codzień. Dom wydawniczy Rebis. Poznań 2003, s.325.
[9] D. Chalvin, J.L. Muller, L’analyse Transactionnelle guide pratique pour op. cit., s.45.
[10] S. Karpman, Pięć kontraktów zaufania dla par, artykuł dostępny na: www.analizatransakcyjna.pl
[11] A. Harris, T. Harris, Staying Ok, op cit., s.61.
[12] A. Harris, T. Harris, Staying Ok, op cit., s.62.
[13] D. Chalvin, J.L. Muller, L’analyse Transactionnelle guide pratique pour op. cit., s.45.
[14] J. Muriel, D. Jongeward, Narodzić się by wygrać. op. cit., s.325.
[15] D. Chalvin, J.L. Muller, L’analyse Transactionnelle guide pratique pour op. cit., s.45-46.
[16] Steiner, 1974.
[17] J. Hay, Analiza transakcyjna dla trenerów. Wyd. Transmisja Grupa Doradczo – Szkoleniowa., Kraków 2010, s.40.
[18] E. Berne, Principles of Group Treatment., Grove Press, New York 1996, s.70.
[19] I. Stewart, V. Joines, TA Today. A new Introduction to Transactional Analysis, op. cit., s.175.
[20] J. Hay, Analiza transakcyjna dla trenerów., op. cit., s.40.
[21] J. Hay, Analiza transakcyjna dla trenerów., op, s.41.
[22] I. Stewart, V. Joines, TA Today. A new Introduction to Transactional Analysis, op. cit., s.175.
[23] J. Hay, Analiza transakcyjna dla trenerów. op. cit, s.42.
[24] E. Berne, Principles of Group Treatment.,  op. cit., s.70.
[25] J. Hay, Analiza transakcyjna dla trenerów. op. cit, s.43.
[26] Szerzej o grach psychologicznych jest w pozycji: E. Berne, W co grają ludzie. Psychologia stosunków między ludzkich., PWN, Warszawa 1987.
[27] I. Stewart, V. Joines, TA Today. A new Introduction to Transactional Analysis, op. cit., s.176.
[28] Por. M. Macko, Poczucie sprawiedliwości organizacyjnej a zachowania pracowników., op. cit, s.81.
[29] A. Harris, T. Harris, Staying Ok, op cit., s.64.



(1) Teoria Oczekiwań

Bliską koncepcją dotyczącą relacji pracownik i pracodawca jest także teoria oczekiwań, gdyż wielu autorów zajmujących się tematyka kontraku psychologicznego wskazuje na ważność oczekiwań pracownika i pracodawcy w stosunku do swoich ról. Oczekiwania czyli mniej lub więcej uświadomione sądy i poczucia[2] na temat przyszłych wydarzeń, zajwisk lub zachowań, formułowane na podstawie dotychczasowych doświadczeń,[3] które pozwalają przewidywać przyszłość np. w relacji pracownik – pracodawca[4]. Teoria oczekiwań mówi o tzw. oczekiwaniach adaptacyjnych, które w prognozie przyszłych zdarzeń opierają się na wcześniejszych przewidywaniach zdarzeń bieżących przez człowieka. Opierają się także na błędach poprzednich przewidwań ujawnionych przy konfrontacji przeszłych oczekiwań oraz ich realizacji, czyli wniosków z doświadczeń.[5] Jednak takie definiowanie oczekiwań nie potwierdziło się w psychologii (szczególnie w psychologii ekonomicznej np. przy inwestycjach), dlatego też zostały wyróżnione tzw. oczekiwania racjonalne. Oczekiwania te w przewidywaniu przyszłości wykorzystują wszelkie istotne i dotępne informacje (np. ekonomiczne) w celu skutecznej prognozy.[6] Po badaniach i weryfikacjach dotyczących oczekiwań uznano, że najlepszym sposobem progonozy przyszłości będzie połaczenie obu rodzajów oczekiwań oraz dołożenie tzw. oczekiwań opartych na nowych bieżących informacjach, co w zależności od sytuacji będzie skutkowało przypisaniem określonego wkładu dla konkretnego rodzaju oczekiwania.[7]
Przenosząc tą teorię na grunt przedsiębiorstwa[8], pracownicy prawdopodobnie będa zachowywać się w taki sposób, jaki ich zdaniem przyniesie pożądane lub najlepsze efekty. Zdarza się, że pracownicy nie zawsze wiedzą, czego się spodziewać ze względu na to, że typowe umowy o pracę są niekompletne. Niekompletność umów wynia z braku możliwości określenia z góry wszelkich warunków przy ciągle zmieniajacym się środowisku organzacyjnym. W obszary niedopowiedziane w umowie o pracę, bardzo dobrze wpisuje się kontrakt psychologiczny w którym znajdują się ustalenia pracodawcy i pracownika.[9] W społeczeństwie w przypadku nieokreślenia konkretnych zasad dotyczących funkcjonowania poszczególnych osób znaczenie mają normy społeczne, które określają zachowania właściwe – nagradzane i zachowania niewłaściwe – karane. Normy odnoszące się do stosunków społecznych, bedą dotyczyły zachowań osób, które posiadają różne pozycję w grupie, czyli określają peweną rolę społeczną, pełnioną w określonych warunkach i sytuacjach.[10] Na przykład rola pracodawcy lub kierownika, który jest reprezentantem pracodawcy oraz pracownika, jako osoby wykonujacej pracę. Na bazie określonej roli wytwarzają się oczekiwania związane z sądami o większym pradopodobieństwie pożadanych zachowań.[11] W poniższym przykładzie określona rola pracownika lub przełożonego będzie wywoływać różne oczekiwania. Nawiązując do teorii oczekiwań oraz roli jaką pełnią regulacje i normy, pracodawcy tworzą modele zachowań, kodeksy etyczne, procedury i instrukcje systemów jakości w celu informowania pracowników o pożadanych zachowaniach.[12]
Podsumowując warto dodać, że już Rousseau określiła, że kontrakt psychologiczny jest „modelem umysłowym”[13], który używany jest przez ludzi do interpretacji takich pojęć jak: obietnica, akceptacja i zależność. Jednak obietnice w relacji pracodawca – pracownik nie zawsze są objektywne tj. wypowiedziane, gwarnatowane. Czasem mogą to być spotrzeżenia pracownika (lub kandydata do pracy) dotyczące tego co zostało mu przekazane oraz co to może oznaczać w jego interpretacji rzeczywistości.[14] Przykładem mogą tu być rozmowy rekrutacyjne na których przedstawiane są możliwości awansu, a które pracownik bierze jako objetnice dotyczące awansu jego osoby. Tak wiec oczekiwania mogą wprowadzać osobę w pewien stan czujności oraz gotowości, zwiększając przy tym intensywność uczuć i nasilając pragnienia[15] realizacji oczekiwań i obietnic oraz żalu i poczucia straty w przypadku niedotrzymania obietnic. Jednak patrząc na fakt, iż źródłem wielu oczekiwań są normy społeczne oraz role społeczne stron kontraktu psychologicznego[16] widzimy łatwiejszy sposób określenia pożadanego zachowania obu stron. Z pomocą przychodzi tu Kodeks Prawa Pracy który jest źródłem norm społecznych w zakresie relacji pracowniczej.


[1] K. Adamska, Kontrakt psychologiczny w organizacji. Kwestionariusz Kontraktu Psychologicznego. Psychologia Społeczna 2011 tom 63 (18).
[2] Z. Zaborowski, Stosunki międzyludzkie. Zakład Narodowy Im. Ossolińskich Wydawnictwo. Wrocław – Warszawa  - Kraków – Gdańsk 1976, s.56.
[3] E.R. Franken, Psychologia motywacji. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Gdańsk 2006, s.42.
[4] Por. Spindler, 1944; za : Armstrong, 2007, s. 285.
[5] T. Tyszka, Psychologia ekonomiczna. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Gdańsk 2004, s.104.
[6] T. Tyszka, Psychologia ekonomiczna., op. cit, s.105.
[7] T. Tyszka, Psychologia ekonomiczna. op. cit, s.106.
[8] Zob. Teoria Vroomm, i teoria Portera i Lawlera w: L. W. Griffin, Podstawy zarządzania organizacjami, PWN, Warszawa 1999, s.472.
[9] A. Wołowska, Przywiązanie do organizacji i zaangażowanie w pracę w warunkach zmiany kontraktu psychologicznego. (niepublikowana praca doktorska), Poznań 2010, s.40.
[10] Z. Zaborowski, Stosunki międzyludzkie. Zakład Narodowy Im. Ossolińskich Wydawnictwo. Wrocław – Warszawa  - Kraków – Gdańsk 1976, s.59.
[11] Z. Zaborowski, Stosunki międzyludzkie. op. cit., s.59.
[12] M. Bugdol, Gry i zachowania nieetyczne w organizacji. Warszawa 2007, Wyd. Difin., s.16.
[13] Rousseau, 1995 za: A. Wołowska A. Przywiązanie do organizacji i zaangażowanie w pracę w warunkach zmiany kontraktu psychologicznego. (niepublikowana praca doktorska), Poznań 2010, s.72. 
[14] A. Wołowska, Przywiązanie do organizacji i zaangażowanie w pracę..., op.cit., s.72.
[15] Z. Zaborowski, Stosunki międzyludzkie. op. cit., s.56.
[16] Z. Zaborowski, Stosunki międzyludzkie. op. cit., s.59.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz